Fidji – raper, który zagra na słupskich Juwenaliach

Już niebawem odbędzie się święto słupskich studentów. Wydarzenie wyjątkowe, zwłaszcza mając na uwadze fakt tegorocznych obchodów jubileuszu 50-lecia Akademii Pomorskiej. Na Juwenaliach 2019 zobaczymy m.in. Strachy na Lachy, Guziora czy ReTo. Czekają nas występy również mniej znanych artystów, których twórczość zasługuje na uwagę. Jednym z nich jest Fidji, nasz dzisiejszy rozmówca.

Słowem wstępu

Z Fidjim poznaliśmy się jakoś w 2012 roku, zaś początek znajomości związany był z muzyką. Po raz pierwszy spotkaliśmy się na Przeglądzie Słupskiego Hip-Hopu w 2013 roku – inicjatywy, za którą stał znany w naszym środowisku Chmielu. Od tamtej pory pozostajemy w ciągłym kontakcie, zagraliśmy kilka ciekawych koncertów, zaś nasze kolejne spotkanie przypada na jego występ na słupskich Juwenaliach. Kim jest Fidji? Co ma ciekawego do przekazania? Zachęcam do zapoznania się z naszą rozmową!

Wywiad

Mieszkasz w okolicach Szczecinka od urodzenia, jednak zawsze mówisz, że jesteś ze Słupska. Skąd zamiłowanie do tego miasta?

Tak, to prawda. W okolicach Szczecinka mieszkam od urodzenia, tutaj się wychowałem, tutaj dorastałem i nadal dorastam (śmiech). Z muzycznego punktu widzenia Słupsk jest dla mnie najważniejszym miastem. Swój pierwszy koncert zagrałem w tym mieście w 2013 roku i od tamtego czasu mam do niego ogromny sentyment i często się tutaj pojawiam. Mam tutaj swoich znajomych, przyjaciół – czuję się jak u siebie! Co więcej – moim hypemanem obecnie jest również reprezentant słupskiej sceny Bartosz „BaTyT” Przybysz (wcześniej graliśmy razem – dop. red.). Obu oczywiście pozdrawiam!

Od kiedy zajmujesz się muzyką? Co jest w niej według Ciebie najpiękniejsze?

Muzyka w moim życiu jest obecna od narodzin, a sam tworzyć zacząłem od stycznia 2012 roku. Nie znam osoby, która powiedziałaby że nie słucha muzyki. Dla mnie piękne jest to, że mogę wyrazić tutaj siebie, swoje emocje, uczucia. Nie ukrywam, że jest to też świetna forma zabawy czy relaksu – mówię tutaj ze strony twórcy jak i odbiorcy.

Skąd pomysł na to, by zacząć nawijać pod pseudonimem „Fidji”? Co on oznacza?

Ci, którzy znają mnie osobiście, wiedzą, że na początku swojej przygody z muzyką tworzyłem pod innym pseudonimem. Tak naprawdę zmieniło się to wszystko pod koniec 2016 roku. Zmieniłem styl twórczości, odciąłem się totalnie od tego co było wcześniej, postanowiłem odkryć na nowo samego siebie, w całkowitym spokoju. Na początku większość myślała, że skończyłem swoją „karierę” muzyczną. Osoby, które znają się choć trochę na geografii, wiedzą, gdzie jest położone to państwo wyspiarskie – Fidżi (ang. Fidji, położone w południowo-zachodniej części Oceanu Spokojnego na wschód od Vanuatu, zachód od Tonga i południe od Tuvalu.) Symbolizuje to u mnie odcięcie od przeszłości muzycznej. Nie jest to przypadkowa ksywa, dokładnie ją przemyślałem.

Grałeś już kiedyś na takim wydarzeniu, jak Juwenalia?

Na Juwenaliach mam przyjemność zagrać po raz pierwszy i po raz kolejny tworzy się piękna historia związana ze Słupskiem. Kiedyś to były tylko odległe marzenia, dzisiaj sam nie jestem w stanie uwierzyć, że będę miał okazję tutaj wystąpić.

Który z koncertów najlepiej wspominasz?

Każdy w Słupsku! (śmiech). Tak szczerze mówiąc, to do każdego koncertu podchodzę indywidualnie. Czy to w Słupsku, w Pile, czy we Wrocławiu – każdy przynosi jakieś wspomnienia jak i doświadczenie, ale jeśli musiałbym wymienić jakiś konkretny, który najbardziej utkwił w moim sercu, będzie to chyba support przed Quebonafide w Sierakowicach.

Pytanie nieco na przekór – jaka była najgorsza rzecz, jaka Cię spotkała na koncertach?

Najgorszą rzeczą na koncercie jest jego koniec (śmiech). Myślę, że nie mam gorszych wspomnień związanych z koncertami, może tylko to, że zdarzyło mi się zapomnieć tekstu, ale trzeba to obrócić w żart (śmiech).

Na co najbardziej kładziesz nacisk w swojej twórczości, a co najbardziej cenisz w twórczości innych raperów?

Moja muzyka opiera się na emocjach, refleksjach. Nie jest to oczywiście wyznacznik, którym non stop się kieruję. Istotną rzeczą jest też dla mnie brzmienie, które wyznacza oczywiście stan w którym się znajduję. Cenię sobie kreatywność, nie tylko w swojej twórczości, ale także u innych raperów. Różnorodność utworów, ciekawe wersy dające do myślenia, brzmienie czy styl – to jest to!

Słuchasz jakiejś innej muzyki? Jakie są Twoje muzyczne inspiracje?

Słucham tak naprawdę wszystkiego. Od tego co puszczają nagłośnie radiowe, po alternatywę, rock, reggae. Jeśli chodzi o inspiracje muzyczne to na pewno będzie to Deys. Kreatywna głowa z niego i niepowtarzalny klimat! Na pewno takimi postaciami będą jeszcze Lil Uzi Vert czy nieżyjący już Lil Peep [*].

Jakich raperów najbardziej cenisz? Kto z nich Twoim zdaniem miał największy wpływ na wygląd obecnej sceny hip-hopowej w naszym kraju?

Nie mam określonej jakieś specjalnej listy top 3, ale skłamałbym gdybym nie wymienił tutaj Quebonafide, który również pojawił się w Słupsku na Red Bull Music w czerwcu zeszłego roku. Pchnął nasz rodzimy rap na wyższy level. Solar i Białas wnieśli tyle samo. Nowe brzmienie, kreatywność. Warto też zaznaczyć, że Ci gracze prowadzą swoje wytwórnie płytowe – QueQuality oraz SBM Label.

Który z nowych raperów jest godny uwagi Twoim zdaniem? Kogo możesz polecić bez wyrzutów sumienia?

Każdego roku przybywa multum nowych raperów, którzy często brzmią identycznie jak poprzednicy. Od siebie mogę polecić na pewno rapera Oki. Super styl, kozacka technika, mega wpada w ucho. Mieliśmy okazję chwilę pogadać we Wrocławiu na Kstyk Party, ale jeszcze nie było takiego boom! Wytwórnie będą się o niego biły, jeśli już tego nie robią. Trzymam kciuki!

Jakie masz plany wydawnicze w najbliższym czasie? Czymś planujesz zaskoczyć swoich słuchaczy?

Jeśli czas pozwoli to na pewno chciałbym wydać kolejną płytę, ale to spokojnie. Obecnie działam nad nowymi numerami i kto wie, być może właśnie one zaskoczą swoją konwencją.

Rozmawiał: Michał Nielub

Słowem zakończenia

Fidji wystąpi na Juwenaliach już 16. maja o godzinie 19:45. Zaprezentuje swoje najbardziej znane numery, jak i te, które trafiły do węższego grona odbiorców. Na fanów czekających pod sceną czeka miła niespodzianka, dlatego zachęcamy do stawienia się pod barierkami i wsparcia rapera, który chociaż jest z okolic Szczecinka, to utożsamia się ze Słupskiem.

Kto jeszcze zagra?

19:00 – Wixa Entertainment
19:45 – Fidji
20:30 – Z.B.U.K.U.
21:15 – Kaen
22:00 – Guzior
22:50 – ReTo

O autorze

Komentarze