Koniec remontu Baszty Czarownic w Słupsku

Baszta Czarownic jest jednym z najstarszych zabytków architektury gotyckiej, wpisujących się w kulturalną mapę Miasta Słupska. Została wzniesiona w latach 1411-1415. Powszechnie jest zanana jako miejsce, w którym przetrzymywano kobiety posądzane o czary. Początkowo miejsce to spełniało funkcję obronną, dopiero w XVII wieku przebudowano je na więzienie. Według dostępnych Źródeł archiwalnych stracono tam 18 kobiet. W XIX wieku basztę przerobiono na magazyn, a na początku XX wieku było to mieszkanie. W marcu 1945 roku budynek został częściowo spalony przez wojsko rosyjskie. W roku 1975 Basztę Czarownic odbudowano, a rok później przeznaczono na galerię sztuki.

Była pierwszą galerią nowopowstałego Biura Wystaw Artystycznych, natomiast obecnie jest jednym z trzech obiektów wystawienniczych należących do Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej. Galeria ma trzy poziomy. Organizowane w niej są wystawy malarstwa, fotografii, małych form rzeźbiarskich, grafiki, rysunku i instalacji przestrzennych.

Przez ostatnie trzy miesiące w Baszcie przeprowadzono szereg prac remontowych na zewnątrz i we wnętrzu budynku. Dzięki udzieleniu dotacji z budżetu Województwa Pomorskiego, a także dotacji ze środków Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku i Miasta Słupsk zrealizowano zadanie o nazwie: „Modernizacja gotyckiej Baszty Czarownic – obiektu Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej w Słupsku”. Podczas trzymiesięcznych prac udało się wykonać: remont dachu, a także wymieniono podłogi w budynku oraz instalację elektryczną i oświetlenie. Zakres wykonanych prac budowlano-remontowych przeliczono na kwotę ponad 320 tys. zł. Baszta Czarownic jako ostatni z trzech salonów wystawienniczych  BGSW zyskała po przeprowadzonym remoncie profesjonalne oświetlenie ekspozycji. Po zakończonych pracach Baszta została oddana ponownie do użytku 3 grudnia.

 6 grudnia o 17:00 odbędzie się otwarcie wystawy Michała Żesławskiego „Ciałopalenie” w nowo wyremontowanej Baszcie Czarownic. Koncept tej wystawy ma swoja źródło w migracyjnych historiach miast związanych z opuszczeniem lub przesiedleniem. Kiedy wspominamy znane nam miejsca, przywołujemy w myślach charakter przestrzeni wraz wypełniającą ją społecznością̨ i kulturą. W pozornej monotonii rozgrywa się̨ spektakl życia codziennego, gdzie jednak z czasem zmieniają̨ się̨ postaci, a otoczenie zawłaszcza natura, drążąc dziury w budynkach i rozsiewając na nich trawę̨. W zależności od tego, jak dynamicznie toczą̨ się̨ losy, rzadziej lub częściej dźwięki gasną̨, a okna kamienic wypełniają̨ się̨ pustką, by znów za jakiś czas stworzyć historię. W projekcie wystawienniczym „Ciałopalenie” punktem wyjścia jest eksperyment, w którym zostaje wykorzystany charakter i przeświecalne właściwości porcelany do stworzenia abstrakcyjnego obrazu mieszkańców (lub w zależności od interpretacji – pustych miejsc) za sprawą wykorzystania włosów, będących odpadami z lokalnych salonów fryzjerskich, które połączone z masą porcelany zostają̨ uformowane w artefakty poddane paleniu, tworząc autorską interpretację litofanów. Działania prezentowane są̨ narracją i metaforą obecności/nieobecności, miejsca/nie-miejsca za pomocą̨ materii ogniotrwałych i amorficznych.

Wystawa została objęta Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta Słupsk.

Źródło: www.slupsk.pl

O autorze

Komentarze