W naszym regionie próżno szukać fascynujących fortyfikacji. Do miłych wyjątków należy Zamek Krzyżacki w Bytowie, który jest nie tylko ciekawostką turystyczną. Organizowane są w nim również ciekawe wydarzenia o charakterze artystycznym, a także naukowym. Znajduje się w nim także interesujące Muzeum Zachodniokaszubskie.
Zarys dziejów
Początki Zamku Krzyżackiego w Bytowie sięgają połowy XIV wieku. W tamtym czasie Zakon Krzyżacki nabył ziemię bytowską. Budowa obiektu fortyfikacyjnego rozpoczęła się wkrótce potem, bo już w 1390 roku. Było to najbardziej wysunięte tego typu założenie obronne na zachód na ziemiach krzyżackich. Budowę ukończono w 1406 roku, jednak już cztery lata później został opanowany przez wojska Władysława Jagiełły. Własność zwrócono Krzyżakom na mocy I Pokoju Toruńskiego.
Czasy Gryfitów
W polskie władanie Zamek Krzyżacki w Bytowie przeszedł ponownie w trakcie wojny trzynastoletniej. Ówczesny król Polski – Kazimierz Jagiellończyk – oddał go w lenno księciu Erykowi II. Gryfici panowali na nim do roku 1638 roku, gdy zmarł ostatni przedstawiciel tej dynastii. W trakcie ich rządów poczyniono znaczne modernizacje, m.in.: w 1500 roku otoczono go ziemnymi fortyfikacjami, w latach 1560-1570 dobudowano „Dom Książęcy”, następnie „Dom Wdów” (w 1623 roku), a także „Dom Zakonny”.
Znowu okres władania Polaków
Po śmierci ostatniego z Gryfitów, Zamek Krzyżacki w Bytowie przeszedł we władanie Polaków w 1638 roku. Pełnił w tamtym czasie rolę siedziby starosty. Niestety, w trakcie „Potopu Szwedzkiego” zburzono Wieżę Prochową, zaś cały zamek spłonął i zachowały się tylko mury zewnętrzne. Częściowej odbudowy podjął się elektor brandeburski Fryderyk Wilhelm I. W 1681 roku dobudowano budynek, który pełnił funkcję dla urzędu podatkowego i sądu. W dalszych latach podejmowano kolejne przebudowy: W XVII wieku rozebrano Kancelarię Książęcą i Wieżę Bramną, zaś most nad fosą zastąpiono ziemną groblą.
Pierwsze prace rekonstrukcyjne podjęto dopiero w latach 1930 – 1939. Odbudowano wówczas Wieżę Prochową, zrekonstruowano sklepienia w „Domu Zakonnym”, a także wyremontowano „Dom Książęcy” i „Dom Wdów”. Ostatnie prace rekonstrukcyjne miały miejsce w latach 1957–1962 i 1969–1990. Ostatecznie umieszczono tu Muzeum Zachodniokaszubskie, a także hotel wraz z restauracją. Znajduje się tu również biblioteka.
Zamek Krzyżacki w Bytowie dzisiaj
Obecnie Zamek Krzyżacki w Bytowie nie pełni już funkcji obronnych. Zamiast tego stanowi ogromną atrakcję turystyczną dla osób, które postanowiły odwiedzić Ziemię Bytowską. Z racji niewielkiej odległości od Słupska i Ustki, trafiają tu również turyści znad morza. Poza architekturą gotycką, do walorów turystycznych należy zaliczyć eksponaty znajdujące się w powstałym Muzeum Zachodniokaszubskim. Zwiedzanie gmachu jest dzisiaj podróżą po wczesnośredniowiecznych okolicach Bytowa. Wystawiane są również czasowe wystawy artystów kaszubskich, które można podziwiać na jednym z pięter.
Czytaj również: Góra Wisielcza – Wał Pomorski >>>
Cassubia Cantat
Nie tylko fascynaci historii znajdą coś dla siebie. Od roku 2010 realizowany jest projekt pod nazwą „Cassubia Cantat”. Jego celem rewitalizacja i wprowadzenie we współczesny krwiobieg kultury muzycznej Kaszub dawnych pieśni i utworów pozyskanych w latach 1950-1954 podczas ogólnopolskiej Akcji Zbierania Folkloru Muzycznego. Wszelkie materiały muzyczne pochodzące z tego okresu przetrzymywane są obecnie w Instytucie Sztuki PAN w Warszawie. Muzeum pozyskało ok. 300 z tych nagrań, które stanowią inspirację nie tylko dla zespołów folklorystycznych odtwarzających dawną muzykę ludową lub w stylu ludowym, ale i muzyków profesjonalnych, reprezentujących różne gatunki muzyczne, takich jak np. Olo Walicki, Robert Jaworski, Tomasz Fopke, Maciej Rychły, Boris Malkovsky czy Dominik Strycharski.
W ramach projektu corocznie organizowany jest festiwal „Cassubia Cantat”, w ramach którego muzycy interpretują dawną muzykę kaszubską. Najpierw odbywają się przesłuchania konkursowe, następnie wyłaniani są laureaci. To właśnie ich nagrania znajdują się na płycie, wydawanej przez Muzeum Zachodniokaszubskie po każdym festiwalu. Co ciekawe – po zeszłorocznej edycji po raz pierwszy postanowiono zarejestrować i wydać zarówno przesłuchania konkursowe, jak i występ finałowy.
Komentarze